Słów kilka o wartościach.

poniedziałek, 22 lipca, 2013

Ostatnio czytałam uzasadnienie wyroku ws. dr. G. Urzeka fakt jak lekko zostało ono napisane - prostym językiem, bez prawniczego bełkotu. Tak właśnie powinno się pisać coś co traktuje o sprawach podstawowych jakie zostały poruszone. Na początku sprawa wydawała się tanią sensacją pod publiczkę i do tego gierką polityczną więc mało ...

Przydługawy komentarz do “przydługawego wywodu o przygłupich nierobach, którzy są przyszłością tego kraju”.

wtorek, 16 lipca, 2013

Lubię czasem poczytać listy czytelników Gazety Wyborczej (bo czemu nie?). Ostatnio toczy się dyskusja nt. roszczeniowego pokolenia na rynku pracy. Nie zamierzałam zabierać głosu w tej dyskusji ale po przeczytaniu tego: http://wyborcza.pl/1,95892,14275681,Przydlugawy_wywod_o_przyglupich_nierobach__ktorzy.html Po prostu nie mogłam się powstrzymać. Co ciekawe pierwotny tytuł nadany przez dziennikarkę GW był: "Z pozycji konserwatywnych i prawicowych ...

Nauka to potęgi klucz – komentarz do wywiadu ze Stefanem Chwinem.

środa, 26 czerwca, 2013

Gazeta Wyborcza jest niekończącym się źródłem inspiracji. Wygląda to mniej więcej tak: Podnosi się ważny temat, a później zaprasza się człowieka, którego traktuje się jak eksperta w danej dziedzinie, i który mówi tak aby było kontrowersyjnie mimo iż być nie musi. Przeczytałam ostatnio wywiać ze Stefanem Chwinem tutaj: http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35636,14143870,Stefan_Chwin__Jak_nie_masz_sukcesu__jestes_nikim_.html Jeśli ktoś nie wie ...

Komentarz do katastrofy w Bangladeszu.

sobota, 18 maja, 2013

Dziś, z genialnego programu pt. "Świat i gospodarka" dowiedziałam się, że to konsumenci są odpowiedzialni za przenoszenie produkcji do krajów takich jak Bangladesz, Indie i Chiny oraz za wyzysk pracowników bo, uwaga, chcą mieć tani produkt w supermarketach! Cóż, jeślibym kiedyś zapomniała dlaczego z reguły nie oglądam telewizji, to przypominajka ...

“Lekcje tolerancji zmniejszają tolerancyjność.”

poniedziałek, 29 kwietnia, 2013

Tutaj można by napisać kolejną notkę o debilizmie newsów naukowych w popularnych gazetach i traktowaniu ludzi jak bezrozumne bydło poprzez zaciemnianie a nawet zabranianie dostępu do rzetelnych informacji (czyli źródłowej publikacji naukowej). Nie wspominając o bawieniu się w głuchy telefon poprzez kopiowanie kiepskich tekstów (zamiast pisania własnych) albo, co gorsza, ...