Shisha/Nargile – czyli fajka wodna.
niedziela, 28 września, 2008W piątek (26.09) wróciłam z Turcji, z konferencji, na którą zostałam wysłana jako członek partii wysunięty na czoło ;) (może napiszę więcej trochę później). Otóż, jako miłośniczka wszelkich życiowych przyjemności postanowiłam spróbować tzw. shishy w jednym w tamtejszych shisha barów. Muszę przyznać, że wrażenie było niesamowite. W niczym rytuał palenia ...