Jak BigPharma zafundowała światu pandemię uzależnienia od opioidów

18.07.2024 – 17:24

Wielu ludzi myśli, że jeśli jestem za szczepieniami na COVID (nieobowiązkowymi) oraz, zgodnie z obecną wiedzą medyczną, uważam, że szczepionki są bezpieczne i dobrze przebadanie, to lubię BigPharmę.

Otóż nie, uważam że wielkim korporacjom należy patrzeć na rękę i jestem absolutną przeciwniczką ich konszachtów z rządami i lobbingu. Acz nie uważam iż rozwiązaniem problemów z nimi był komunizm i wprowadzanie regulacji niszczących wolny rynek.

Uważam, że ludzie od “oni nas trują” powinni się skupić na prawdziwych problemach. Bo Fentanyl nadciąga do Polski i jeśli odpowiednio wcześnie nic z tym nie zrobimy, to skutki będą katastrofalne.

W zeszłym roku w USA więcej ludzi zmarło z powodu opioidów takich jak Fentanyl niż w wyniku wypadków samochodowych ORAZ użycia broni palnej. Niech się to wam ułoży. Było to około 300 osób dziennie.

Fentanyl jest 50 razy silniejszy od heroiny i 100 razy silniejszy od morfiny.

A wszystko zaczęło się od oksykodonu – przeciwbólowego leku na receptę – sprzedawanego jako OxyContin wyprodukowany przez firmę farmaceutyczną Purdue.

Przed wprowadzeniem tego leku, agresywnej kampanii marketingowej (w USA reklamowanie leków na receptę jest legalne) lekarze, podobnie jak w Polsce, byli “opioidosceptyczni”. W Polsce, jeśli nie masz terminalnego raka, poważnej operacji, albo innej poważnej choroby charakteryzującej się bólem nie do zniesienia to recepty na opioidy nie dostaniesz. W USA OxyContin zaczęto przepisywać jak cukierki.

Purdue twierdziło iż OxyContin nadaje się na każdy, nawet najdrobniejszy ból jak naciągnięty mięsień i mniej niż 1% osób ulega uzależnieniu od opioidów. Firma jednak nie przeprowadziła żadnych badań, a swoją kampanię oparła na tym, co znajdziecie w obrazku poniżej (tak, to jest CAŁOŚĆ), to jest tzw. short communication – krótki list donoszący o jakiejś ciekawej obserwacji, takie listy z reguły nie przechodzą przez peer review i jedynie edytorzy czasopism decydują, czy będą one opublikowane. Nawet autor tego listu nie wiedział, że jest on w ten sposób wykorzystywany.

Kolejnym kłamstwem była tzw. time-release formula. Purdue zrobiło tzw. badania farmakokinetyczne, czyli badania tego, jak lek zachowuje się po podaniu – jakie jest stężenie jego lub jego metabolitów w funkcji czasu. Badania to, to, z braku innych słów powiem, chamski przypadek wybierania wisienek i innych manipulacji. Nie wspomnę już, że zostały one przeprowadzone na śmiesznie małej próbie – n = 63.

Z 63 pacjentów zażywających lek w tym badaniu 83% miało efekty niepożądane (sic!). Co zostało kompletnie zignorowane w konkluzji badań. Jest tam wyraźnie napisane, że lek jest skuteczny i bezpieczny. Aż się chce zrobić z tego mema typu “pora na CS-a”.

Lek miał uzależniać bardzo mało, bo substancja czynna miała być uwalniana do krwi bardzo powoli – dzięki temu też działanie przeciwbólowe miało się utrzymywać aż 12 godzin. Wykres jest na obrazku poniżej, po prawej, zwróćcie uwagę, jak daleko na osi Y jest 0 i 10 oraz 10 i 100. To manipulacja – użyto tzw. skali logarytmicznej. Nie będę tu komplikować, więc powiem tylko, że obliczenie logarytmu pozwala zamienić coś, co na wykresie szybko szybuje pod niebiosa, bo jest potęgowe w skalę liniową, która już tak szybko się nie zmienia. Zrobiono to, by wykres wyglądał na bardziej płaski, po lewej stronie macie jak to wygląda, gdy podziałka osi Y jest w skali liniowej (po lewej).

Gdy pacjenci (ponad połowa) zgłaszali, że ból pojawił się przed upływem dwunastu godzin, to informacje o tym po prostu nie zostały opublikowane. A we wniosku patentowym napisano, że lek działał przez 12 godzin u 90% pacjentów. A same badania były wykonywane w Puerto Rico, z powodów, których możemy się jedynie domyślać.

W badaniach nad pacjentami z nowotworami tak wielu pacjentów wycofało zgodę na badania, bo leczenie było nieefektywne, że Purdue W TRAKCIE BADAŃ zmieniło protokół, pozwalając im brać dodatkowe, niebadane tu, leki przeciwbólowe nazywając je “medykamentami ratowniczymi”. Z tej opcji skorzystało 95% pacjentów!

Purdue jest bezpośrednio odpowiedzialne za pandemię uzależnienia od opioidów. Szefostwo firmy – rodzina Sackler chciała iść na wielomiliardową ugodę z rządem USA. Ugodę tę zablokował jednak sąd najwyższy w USA, gdyż zwolniłaby ich ona od wszelkiej odpowiedzialności, ponieważ nie można już by ich było pozywać. Na chwilę, gdy to piszę, nikt nie został skazany, acz sprawa jest rozwojowa.

Jeśli podoba Ci się to, co piszę i to, co robię, wesprzyj mnie na Patronite. Dzięki temu mam więcej czasu na pisanie, motywuje mnie to do dalszego działania i wspiera moje projekty non profit! https://patronite.pl/platyna

https://archive.is/RuNqK
https://www.latimes.com/projects/la-me-oxycontin-full-coverage/
https://www.reuters.com/legal/us-supreme-court-blocks-purdue-pharma-bankruptcy-settlement-2024-06-27/

Please follow and like us:

Facebook Comments

Opublikuj komentarz